OVII Wódka z Pomidorami – o co cały ten szum?
Mało który z naszych trunków budzi tyle emocji co Wódka z Pomidorami… Mamy w swoim arsenale egzotyczne geisty, wyśmienite okowity i inne ekscytujące trunki, ale to właśnie OVII Wódka z Pomidorami jest produktem, o który pytacie najczęściej. Budzi ona ogromne zainteresowanie na każdych targach jakie odwiedzamy – zarówno wśród odbiorców z branży jak i amatorów poszukujących nowych smaków. Czy można się temu dziwić? No chyba nie! Nie ma lepiej znanego w Polsce alkoholu niż wódka – ale, że z pomidorami??? Jak to?! Takie reakcje już nas nie dziwią!
Jak smakuje OVII Wódka z Pomidorami?
Zdziwienie! To chyba najczęstszy objaw jaki obserwujemy na twarzach ludzi po raz pierwszy próbujących OVII Wódki z Pomidorami. Większość degustujących spodziewa się smaku ketchupu lub zupy pomidorowej. Jeśli też tego oczekujecie to nic z tego. W zapachu wódki z pomidorami wyczujecie aromaty żytniego spirytusu, nuty kwaśnych jabłek (!) oraz pomidory – ale raczej suszone – nie świeże. W smaku dominuje charakterny, ale gładki, alkohol żytni z nutami suszonych pomidorów, ziemistością i lekkim warzywnym posmakiem. Finisz to element składowy Wódki z Pomidorami, który można uznać za najciekawszy. Jest długi, ciepły, dość ciężki ale to właśnie w nim najwyraźniej odzywają się pomidory! OVII Wódka z Pomidorami to naprawdę zaskakujący trunek! Nieoczywisty i bardzo złożony!
Jak powstaje OVII Wódka z Pomidorami?
Wszystkie nasze wódki smakowe powstają na bazie spirytusu żytniego (oprócz OVII Wódka z Pyry oczywiście) z dodatkiem owocowego wkładu. W przypadki Wódki z Pomidorami wkładem tym są oczywiście pomidory, ale nie w postaci świeżych owoców! W spirytusowej kąpieli ląduje bowiem koncentrat pomidorowy! Tak – ekstrakcja smaków bezpośrednio z pomidorów nie byłaby możliwa. Te owoce zawierają zbyt dużo wody, żeby można było z nich zrobić odpowiednio skondensowaną nastawę. Sięgamy zatem po ich koncentrat wyprodukowany w dobrze znanych wielkopolskich Pudliszkach. Na jedną butelkę OVII Wódki z Pomidorami zużywamy, aż 166g koncentratu. I nawet przy takim solidnym wkładzie pomidory w naszym trunku nie dominują go całkowicie! Czy taki proces wpisuje się w owocową filozofię OVII? Nie mamy wątpliwości, że tak! Nie używamy, żadnych aromatów czy sztucznych dodatków – pomidor to pomidor- choć może nie w swojej oryginalnej formie:)
Skąd pomysł na OVII Wódkę z Pomidorami?
Ta historia również nie jest oczywista. Ale od początku… Aby produkcja wina była wydajna drożdże muszą mieć pod dostatkiem cukru, azotu i witamin z grupy B. Najprostszym sposobem na zapewnienie im powyższych, jest dodanie specjalnej, syntetycznej odżywki. Nos Krzysztofa podpowiadał mu jednak, że można ją zastąpić czymś bardziej naturalnym i łatwiej dostępnym. Nasz dostawca drożdży czyli Centrum Fermentacji Lemag z Żyrardowa, przez długi czas nie chciał zaproponować produktu alternatywnego do ich odżywki, ale w końcu polecił nam spróbowanie koncentratu pomidorowego. Krzysztof wykonał próbę – zrobił dwa równoległe nastawy wina na czystym cukrze. Jeden był wzbogacony odżywką, a drugi koncentratem. Oba pracowały identycznie! Jednak wersja pomidorowa miała ogromną przewagę – niesamowity zapach i smak! Ten pomysł nie mógł się zmarnować! Fermentacja koncentratu jednak nie jest procesem wydajnym – stąd pomysł na stworzenie wódki – wymieszanie pomidorów ze spirytusem i powolne przedestylowanie go w miedzianym alembiku. Tak powstała OVII Wódka z Pomidorami! Czy kusiło nas kiedyś użycie świeżych pomidorów? Oczywiście! Krzysztof miał w głowie pomysł na owocowe wino z pomidorów, jednak zawierają one tylko 1,5% cukru. To zdecydowanie za mało, żeby przeprowadzić proces wydajnej fermentacji… Pomysł został zarzucony – tymczasowo;)
Jak pić OVII Wódkę z Pomidorami?
Naszego Pomidora polecamy spożywać w temperaturze pokojowej, z klasycznych kieliszków do wódki lub szkła degustacyjnego (snifferów do whisky lub kieliszków do grappy). Doskonałym pomysłem, jest też użycie OVII Wódki z Pomidorami do jednego z najbardziej klasycznych koktajli – Krwawej Mery. Dla lubiących eksperymenty polecamy wariację koktajlu Red Snaper, w którym zamiast ginu, użyjemy naszej wódki z pomidorami!
#nazdrOVIIe!